sobota, 21 lutego 2015

Mroczna Połowa pozostaje nadal uśpiona i niezauważalna. Nie zmienia to faktu, że czyha na moją psychikę, by zjeść kolejny kawałek mnie. Poddaję się temu tak łatwo, jakbym sama tego chciała, jakby sprawiało mi to chorą przyjemność... Niezdrowy człowiek, to i przyjemność niezdrowa.



Życie samo w sobie nie jest skomplikowane, ani nawet trudne. To człowiek sam je sobie utrudnia, sam komplikuje, co więcej, wmawia w siebie wszystkie negatywy, najada się boleścią codzienności, cały od tego choruje, jest chory do szpiku kości. 




I może nie każdy. Może nie... Ale cholera, ilu jest takich na tym popapranym świecie. Zaraz, piszę o sobie...

w opustoszałym świecie
wśród opustoszałych dusz
musi przetrwać istota
by niebawem odejść już

1 komentarz: